Często możemy usłyszeć, że picie kawy jest niezdrowe. Z drugiej strony równie popularną opinią jest, że umiarkowane picie kawy wprost wspomaga zdrowie. Zatem gdzie leży prawda? Oczywiście pośrodku 😉
Jaką kawę pijamy?
1. Kawa rozpuszczalna:
Patrząc na proces produkcji kawy rozpuszczalnej, ma się wrażenie, że niestety to już nie jest kawa, a jedynie płyn powstały podczas chemicznej obróbki.
Dodatkowo do kawy rozpuszczalnej dodawanych jest wiele szkodliwych substancji, emulgatorów, zagęszczaczy, olejów utwardzanych, a także barwników.
Są też 2 rodzaje kawy: granulowana i sproszkowana. Kawa sproszkowana uważana jest za najbardziej szkodliwą. Należy unikać gotowych kaw z mlekiem w proszku, z dodatkiem cukru bądź słodzików.
2. Kawa parzona:
W wielu domach łyżeczkę (lub dwie) zmielonej kawy po prostu zalewa się wrzątkiem. Na dnie filiżanki pozostają fusy aż do momentu wypicia kawy.
W ten sposób przedostają się do naparu szkodliwe związki, olejki eteryczne, które mogą powodować problemy żołądkowe. Tak zaparzona kawa może także przyczyniać się do podwyższenia poziomu cholesterolu we krwi.
Więc pić czy nie pić?
Kawa zawiera polifenole, przeciwutleniacze, które zapobiegają miażdżycy; zawiera także witaminę PP, czyli niacynę, a także potas.
Kawa przygotowana w odpowiedni sposób zwalcza szkodliwy wpływ wolnych rodników. Pamiętajmy, że wolne rodniki, krążące po naszym organizmie, odpowiedzialne są za procesy starzenia, ale także za choroby m.in. nowotwory.
Naukowcy z Uniwersytetu Harwarda przez 30 lat wykonywali badania na grupie osób (210 tys. Osób), które wypijały 3-5 szklanek kawy dziennie. Okazało się, że te osoby żyły dłużej niż osoby niepijące kawy. Badania udowodniły, że osoby regularnie spożywające kawę rzadziej zapadają na choroby serca, problemy neurologiczne, cukrzycę typu II.
Najzdrowsza jest kawa, która została zmielona bezpośrednio w ekspresie. Kawa z ekspresu ciśnieniowego zawiera największą ilość przeciwutleniaczy. Do tak przygotowanej kawy dostaje się także najmniej szkodliwych związków.
Jeżeli nie możemy pozwolić sobie na kupno ekspresu, warto kupić kawę w ziarnach i zmienić ją w młynku. Pamiętajcie, aby kontakt naparu z fusami był jak najkrótszy.
Ile kawy można wypić?
Jeśli lubicie kawę – pijcie ją. Oczywiście z umiarem. Specjaliści uważają, że 300-400mg kofeiny dziennie nam nie powinno zaszkodzić. Stanowi to 3-4 filiżanki dziennie. Pamiętajcie, że kofeina zawarta w czarnej kawie szybciej się wchłania, dzięki temu szybciej odczuwamy przypływ energii.
Czarna kawa jednak przyczynia się do wypłukiwania magnezu i wapnia. Wystarczy dodać 2 łyżki mleka, aby ograniczyć wypłukiwanie minerałów. Kawa z mlekiem jest jednak ciężkostrawna. Wchłanianie kofeiny z kawy z mlekiem jest opóźnione, no i kawa z mlekiem jest bardziej kaloryczna.
Którą wybierzesz, zależy od tego, która bardziej Ci smakuje, i po której lepiej się czujesz.
Więcej o kawie przeczytasz tutaj.
Podobał Ci się ten artykuł?
Zostaw swój e-mail, a wyślemy Ci informacje o nowych ćwiczeniach, poradach i dietach!